Mrok staje się popularny... my jednak zawsze go odczuwaliśmy.
No i masło maślane, Nergal może zrobić ze swoim życiem co ze chce, a inni mają prawo mieć o nim własne zdanie. A moje zdanie jest takie jakie jest i szacunku do niego nie mam, chyba że za talent muzyczny.
Napisałaś że nie wiem wokół czego się świat kręci i to było bez sensu, ponieważ ja o moim podejściu do kasy pisałam wcześniej, czyli jednak miałam podstawy, aby uważać że tego nie czytałaś. No i wyszło takie nieporozumienie ;P Jeśli myślisz, że udział Nergala w The Voice nie ma wpływu na Behemotha, to się grubo mylisz. To najlepsza reklama jaka może być, obok procesów i związku z Dodzią.
Nie, niczego nie musisz wyrzucać. Po prostu nieznajomość pewnych osób ze środowiska muzycznego jest obciachem. To tak samo jakbyś nie wiedziała kto to Rob Halford. Powtarzam, nie ma znaczenia czy lubisz/słuchasz. Ale to wszystko są prywatne sprawy ofkors, takie jest moje zdanie na ten temat
Ale w zakończeniu dobrze napisałaś.
Offline
Napisałam, że to nie ma wpływu, bo ktoś słuchający nie wiem no.. może Rihanny czy innego badziewia nie przerzuci się tak nagle na Behemotha, chyba, że będzie to pozerstwo, a nie to, że się mu taka muzyka podoba. Oczywiście romans z Dodą, czy udział w TVOP przyniesie mu większą sławę (w końcu podoba się nawet moim koleżankom niezwiązanym z metalem) i jego nazwisko będzie rozpoznawalne także dla przeciętnego Kowalskiego, ale nie przyniesie im to wielkich zysków, tylko rozgłos medialny. Dla niektórych to może być zbyt ciężki kaliber muzyczny.
Oczywiście, że znam parę nazwisk, ale musisz liczyć się z tym, że nie będę uczyła się ich na pamięć, bo tak trzeba. Zresztą można szanować wielkich muzyków nie wiedząc jak się nazywają.. choć to takie nielogiczne.
Zakończenie miało dać nam obojgu do zrozumienia, że jesteśmy odmienne, jak nasze zdania na pewne tematy i konfrontowanie ich ze sobą kończy się ostrą wymianą zdań, bo są zupełnie inne. Czasami zdarzy mi się przyznać się do swoich błędów i uznać, że niektóre Twoje założenia są słuszne, ale na pewno nie zmienię zdania całkowicie.
Tak w ogóle to gdzie się podziała reszta forum?
Offline
Ok, więc i ja napiszę, że po tym wytłumaczeniu jednak uważam, że masz fajne podejście do sprawy. A tak w ogóle mogłabyś mi polecić jakiś fajny 'czysto' industrialowy zespół, bo mam postanowienie że się trochę z tym gatunkiem zapoznam. Laibach już słuchałam jakby coś, ale tylko płytę 'Wat'
Przez chwilę zaczęło być fajnie, pojawiło się parę nowych osób i znowu cisza. Musimy się częściej kłócić żeby widownię przyciągnąć
No i jak tam licea? Zadowoleni z wyboru? (liczba mnoga w razie jakby się ktoś jeszcze pojawił jakimś cudem)
Offline
Ostatnio mam fazę na Eisbrecher, więc mogę Ci go z czystym sumieniem polecić, szczególnie te kawałki:
Kein Mitleid, Kinder der Nacht, Leider, Vergissmeinnicht, Schwarze Witwe (jak i remix tej piosenki), Bombe, Gothkiller, Die Engel, Segne deinen Schmerz, Der Hauch des Lebens, Heilig, Herzdieb, Kann denn Liebe sünde sein?, Komm Süsser Tod, Zu Sterben i This is Deutsch.
Offline
Spragniona bestia
Interesująca dyskusja
Wiecie, co?
Im więcej odcinków obejrzałam, tym bardziej polubiłam Nergala. Jest tam cholernie sympatyczny(albo mi się wydaje )
Offline