Mrok staje się popularny... my jednak zawsze go odczuwaliśmy.
a w mym rodzimym mieście właśnie jest pożar w byłym carbochemie
Ogień objął halę o powierzchni ok. 600 m kwadratowych
Wiemy, że w bliskim sąsiedztwie jest zbiornik z gazem oraz kwasem
komentarze internautów mnie rozwalają:
Słyszałem strzały w poblizu pożaru....... Chciałem ratować czarne skrzynki, ale była tam juz Anodina i Ruscy przejęli śledztwo. W dodatku wozy strażackie były na złym kursie, bo dyspozytor podawał im niewłaściwy adres! Strażacy dojechaliby bez problemu, ale przeszkadzał im sztuczny lód wywołany przez Ruskich na drogach. Gdybym ja był premierem nigdy nie doszłoby do takiej sytuacji.
Offline
Haha.. ten komentarz mnie całkowicie rozwalił.
Cóż.. ciekawie musi u Ciebie w tym mieście być.
Offline