Mrok staje się popularny... my jednak zawsze go odczuwaliśmy.
- Nie jesteś zalogowany.
- Polecamy: Telefony i akcesoria
#91 2011-01-07 17:17:04
Re: Numer 1/2011
Ja nie mam zielonego pojęcia.
Nawet nie zwróciłam na to uwagi.
Może się przesunie jakoś do następnego numeru.. nie wiem.
Koszmar dzieciństwa.. i będzie jeszcze gorzej.
Pewnego dnia obudzisz się i wszystko minie.
Offline
#92 2011-01-07 18:53:39
Lady dePressNajemnik
- Skąd: znienacka!
- Zarejestrowany: 2010-06-30
- Posty: 114
- Punktów : 2
Re: Numer 1/2011
hekate napisał:
Przypomniałam sobie, że w tym numerze miał być artykuł o Linkin Park. Czemu go nie ma?
A miał być? Skąd takie informacje?
"To do is to be" - Nietzsche; "To be is to do" - Kant; "Do Be Do Be Do" - Sinatra
Offline
#93 2011-01-07 18:55:11
- Emily Puppet
Nowonarodzony
- Skąd: Wonderland
- Zarejestrowany: 2011-01-03
- Posty: 41
- Punktów : 0
Re: Numer 1/2011
na poprzednim numerze była informacja ,,Linkin Park w liczbach''
When the raven sit on my latern,
I found a Mystery Theatre,
And remember: Gentleman aren't nice!
Offline
#94 2011-01-07 19:09:17
- Lady dePress
Najemnik
- Skąd: znienacka!
- Zarejestrowany: 2010-06-30
- Posty: 114
- Punktów : 2
Re: Numer 1/2011
W takim razie nie mam pojęcia
Chochlik zjadł, pewnie. Nie martwcie się, w Redakcji nic nie ginie, tylko... czeka na swoją kolej? Nie wiem, jeśli zostało napisane i wysłane, to prędzej czy później się pojawi.
"To do is to be" - Nietzsche; "To be is to do" - Kant; "Do Be Do Be Do" - Sinatra
Offline
#95 2011-01-07 21:52:06
Re: Numer 1/2011
ten tutorial na cylinderek już właściwie znałam zrobiłam bardzo podobny kumpeli na urodziny ale zamiast filcu obłożyłam go bordowym aksamitem i przyczepiłam do opaski --> "Żylasty" cylinderek
numer robi dobre wrażenie, trochę mnie ten artykuł o metalowcach odrzucił (zwłaszcza to walenie stereotypami na dzień dobry ale chyba wiem w czym rzecz). Resztę jeszcze potem sprawdzę.
zaglądam również na ostatnią stronę z zapowiedziami materiałów w następnym numerze: czy ja dobrze widzę jeśli chodzi o kolejny plakat?
Let the Priests of the Raven of dawn no longer in deadly black, with hoarse note, curse the sons of joy!
Nor his accepted brethren, whom, tyrant, he calls free: lay the bound or build the roof.
Nor pale religious Letchery call that virginity, that wishes but acts not!
Offline
#96 2011-01-07 21:57:31
Re: Numer 1/2011
Cylinderek słodki :sweet:
Plakat też zauważyłam Sam obrazek jest fajny, ale już sobie nigdzie nie powieszę, bo nie mam miejsca.
"Kocham cię", wyszeptał. Jej serce waliło jak szalone gdy wrzucał je do słoika z formaliną.
Paint the man, cut the lines. Paint the man, cut the lines...
Offline
#97 2011-01-07 22:22:23
Re: Numer 1/2011
naklej na tekturę i potnij na puzzle zawsze da się coś zrobić
Let the Priests of the Raven of dawn no longer in deadly black, with hoarse note, curse the sons of joy!
Nor his accepted brethren, whom, tyrant, he calls free: lay the bound or build the roof.
Nor pale religious Letchery call that virginity, that wishes but acts not!
Offline
#98 2011-01-07 22:42:53
Re: Numer 1/2011
Dobre
Już się wzięłam za recykling. Jednym okleiłam zeszyt, nawet się nieźle trzyma. Reszta oczekuje w szafce na lepsze czasy
"Kocham cię", wyszeptał. Jej serce waliło jak szalone gdy wrzucał je do słoika z formaliną.
Paint the man, cut the lines. Paint the man, cut the lines...
Offline
Stopka forum
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi