Mrok staje się popularny... my jednak zawsze go odczuwaliśmy.
Najemnik
Bo przychodzi taki czas........
Lolita uroczo odejmuje lat. A EGA w magiczny sposób tych latek dodaje (przynajmniej na pierwszy rzut oka). Sięgnij do swych szlacheckich korzeni i zadrzyj nosek odrobinę wyżej.
Nie ma zmiłuj, ściągamy mocniej gorset. Stonowane kolory, ale któż z nas nie kocha czerni? Ciuchy dopasowane do ciała, żadnych nietopyrkowych rękawów. Dorzućmy do tego parasol, w przypadku pań lub laskę, w przypadku panów. Obrazu dopełni duża ilość guzików, koronek i sprzączek.
Czyli wkraczamy na obszar kiedy i ja zaczynam się ślinić ^^
Zamiast tyle gadać, lepiej Wam pokażę. Wybrałem co fajniejsze męskie ciuchy (dość egoistycznie) i co fajniejszych gotów w te ciuchy ubranych (sam nie wierzę, że to robię).
W EGA zawiera się też wariant Military (OMG! czy może być coś lepszego?) Czym się charakteryzuje? Pewnie odpowiedź "wojskowością" Was nie zadowoli :-P Hmm... jeszcze więcej guzików w dwóch rzędach?
Podejrzewam, że Lady będzie miała kilka uwag, bo coś poknociłem. Ale do tego czasu odwracam Waszą uwagę zdjęciami! ;-)
Offline
Ładne ciuszki wyszukałeś.
Ten pierwszy płaszcz nosiłabym nawet pomimo to, że jest męski.
A co do samego EGA.. hmm.. podoba mi się ten styl, ale lolitka i cyber zostawiają go w tyle tylko dlatego, że jako piętnastolatka nie mogę się nim za bardzo inspirować. Wyobrażacie sobie taką gówniarę jak ja w długiej spódnicy i gorsecie kroczącą alejkami z koronkową parasolką? Bo ja nie. Kiedy wyrosnę zobaczymy czy zostanie moją ulubioną odmianą gotyku. Arystokratyczne klimaty zawsze mnie jako tako pociągały i fascynowały, szczególnie w kwestii ubiorów i w ogóle tamtejszej mentalności.
Offline
Najemnik
W sensie mentalności arystokratów jako takich, czy British Victorian gentry? , bo te mentalności się różnią, wbrew pozorom ;D
Ostatnio edytowany przez Lady dePress (2011-01-13 22:05:48)
Offline
Chodziło mi ogólnie o mentalność tamtych czasów.
A w mentalność poszczególnych grup arystokratycznych się nie zgłębiam. Może dlatego, że mam własne wyobrażenie tego co było wtedy. Wiesz... takie zamiłowanie do sztuki, wszystkiego co piękne, wrażliwość, przy jednoczesnym odrzuceniu tzw. plebsu. Pewnie gadam bzdury, ale takie mam skojarzenia.. niekoniecznie zgodne z prawdą.
Offline
Najemnik
Polecam Ci w takim razie "Portret Doriana Gray'a" jako lekturkę ;3 W ogóle Oscara Wilde, bo to kwintesencja tamtej epoki. Tak w kwestii "wrażliwości" tamtych czasów ^^' Dandys, poeta, esteta, hedonista i, skazany przez to do ciężkiego więzienia!, biseksualista (homoseksualizm w tamtych czasach był okrutną zbrodnią, zwłaszcza wśród elit ;D No i jego kochankiem był Lord, syn markiza. Tatuś się wściekł ;P)
Czy wspominałam już kiedyś jak szaleńczą miłością darzę owego Pana, który stwierdził, że "Kobiety są do kochania, nie po to by je rozumieć"? <3 (I tak, wiem, że był mizoginem i uważał kobiety za ozdoby. Mimo wszystko, ten cytat mi się podoba ;D)
Ostatnio edytowany przez Lady dePress (2011-01-14 00:25:44)
Offline
Oscar Wilde był świetnym pisarzem i bardzo ciekawym człowiekiem. Widziałam parę jego zdjęć. Ubierał się bardzo orginalnie jak na owe czasy. Również polecam "Portret Doriana Gray'a" (widzieliście film, bo ja nie).
Zaraz się nam offtop zrobi
Niezła ciacha na tych zdjęciach
Ale ciuchy w tym stylu są takie piękne i eleganckie, że aż strach je nosić na codzień.
Ostatnio edytowany przez Hekate (2011-02-22 21:13:54)
Offline
Zapewne, aż wstyd się przyznać, że nie znam jego twórczości.
Ale już niedługo.. ;>
A teraz wracając do tematu: nie wiem jak wy, ale ja, gdybym zobaczyła jakiegoś pana ubranego w stylu EGA, zwłaszcza w wariancie military popłakałabym się z radości. Ciuchy EGA są klimatyczne jak żadne inne. A dlaczego? Bo przenoszą w inną epokę. Pewnie, że to co firmy odzieżowe produkują dzisiaj to tylko beznamiętna replika, ale kiedy przegląda się te ciuchy od razu widzi się różne sceny z życia codziennego ubiegłej epoki. (wyidealizowane w moim przypadku rzecz jasna) Mój problem polega na tym, że w czasach kiedy mało kto chodzi do teatru, czy opery bo woli głupie filmy Disney'a i beznadziejne polskie komedie romantyczne, które podobno są śmieszne tamte czasy (podkreślam, wyidealizowane przeze mnie) są czymś magicznym. Wiadomo, że wyższa kultura, nie była dostępna dla wszystkich, ale teraz kiedy jest, a niewielu korzysta z przywileju odchamienia się do EGA podchodzę bardzo nostalgicznie.
Offline
Najemnik
Hekate napisał:
Również polecam "Portret Doriana Gray'a" (widzieliście film, bo ja nie).
Film to ZUO. Jak również kicha i kicz. Poprawianie Pana Wilde jest ciężkim grzechem. Robiąc film trochę sobie popłynęli...
Offline
Chodzi o najnowszą filmową wersję "Doriana"? Widziałam trailer, przeczytałam recenzję i nie zamierzam nadwyrężać sobie psychiki oglądaniem tego. Dodatkowo zniechęca mnie aktor grający główną rolę. Oglądałam go w filmie "Opowieści z Narnii: Książę Kaspian", gdzie cały czas miał minkę holywoodzkiego podrywacza, fuj. Poza tym gdzieś widziałam takie hasło reklamowe, nie wiem czy dobrze zapamiętałam: 'po Zmierzchu uwodzi Dorian Gray' jakoś tak (wymowne milczenie)
Wracając do głównego tematu, uwielbiam patrzeć na EGA, właściwie wszystkie ciuchy mi się podobają, ale chodziłabym w najwyżej 2-3 rzeczach z tych, które są na zdjęciach. Dokładnie jak napisała Apogee:
Wyobrażacie sobie taką gówniarę jak ja w długiej spódnicy i gorsecie kroczącą alejkami z koronkową parasolką?
Ale za parę lat...
Offline
Czasami mam ochotę wkoczyć w gotyckie ciuch i iść na miasto.
Patrzeć na reakcje ludzi i lekki szok starych mocherów.
Uwielbiam to, ale na codzień wybieram i tak to co wygodne i ewentualnie dodatki...
Niestety dziś wyjście gdziekolwiek w gorseciku i długiej sukni grozi masakrycznymi plamami bo wszędzie jest cholera brudno...
Dlatego Trzeba się kurcze ograniczać co mnie denerwuje ;( !
Jedno jest pocieszeniem dla mnie -> Coraz więcej internetowych sklepów zboskimi ciuszkami dla nas
Offline