Mrok staje się popularny... my jednak zawsze go odczuwaliśmy.
Temat myślę, że jest na czasie po przepowiedzeniu przez niespełnionego pastora z USA końca świata na dzisiaj. Podobno wyliczył, że o godzinie 18 w każdym kraju na naszym globie wystąpią miejscowe trzęsienia ziemi, które doprowadzą do zniszczenia kuli ziemskiej. Przeżyć miało ponoć 2% ludności..
Jeszcze bardziej sławny jest koniec świata z 2012 roku. Chyba nie muszę tłumaczyć o co chodzi.. zresztą nie mam siły o tym pisać, bo kiedy słyszę o tej cholernej dacie mam ochotę wywalić przez okno telewizor.
Moim zdaniem te wszystkie daty to jedna wielka MANIPULACJA.
A Wy, co o tym sądzicie?
Offline
Nie wierzę w żadną z tych przepowiedni. Nawet, jeżeli koniec świata będzie w 2012 roku, to napewno nie dlatego, że ktoś tak przepowiedział.
Offline
"Nie znacie daty, ani godziny". No to chyba mówi samo za siebie. Wszyscy opierają to na przepowiedniach biblijnych, ale jakimś dziwnym cudem pomijają ten ustęp z Biblii. Oczywiście, każda z tych dat to pożywka dla mediów, dzięki czemu wiele osób dostaje paranoi.
A jak ja na to reaguję? Hm, no nie najlepiej, Boję się, choć wiem, że to nie może być prawda. Ja od praktycznie zawsze jestem paranoiczką, no ogólnie nie najlepiej ze mną . Wierzę, że to bzdury, a jednocześnie się boję. Dziwne, nie?
Offline
Spragniona bestia
To wszystko bzdury. Koniec i kropka
Offline