Mrok staje się popularny... my jednak zawsze go odczuwaliśmy.
Muszę wstawiać zdjęcia? Tego pana się zna. znaczy tak mi się zdaje. To może wstawię ...
Starczy? Myślę, że tak.
Otóż twórczością ww pana zaraziła mnie koleżanka i niech jej bozia w dzieciach wynagrodzi! Nawet nie wiem jaką jego piosenkę usłyszałam jako pierwszą... Nie musiałam się do niego długo przekonywać. Po prostu mój klimat, trafiłam idealnie. Ta muzyka jakoś tak na mnie zadziałała, że została ze mną do dziś. A teledyski... Dla mnie teledyski Mańka to sztuka. Jego wyobraźnia jest dla mnie poprostu zadziwiająca.
Pan Marilyn będzie przeze mnie nazywany Maniek. Przyzwyczaiłam się, nie ma innej opcji. Jakoś tak mi to do niego pasuje
A jakże bym mogła o Twiggym nie wspomnieć?! Normalnie na jego widok się uśmiecham Zabrzmi to idiotycznie wiem ale nie mogę się powstrzymać. No po~prostu słodki jest hahahaha!
No tak to już jest jak się dorwę do klawiatury, nie ma krótko i zwięźle. To jak? Może ktoś słucha? Jakieś refleksje? A może ktoś Mańka nie trawi? Wypowiedzi takich osób na pewno też będą ciekawe. A może jest tu jakaś osoba co zawitała na koncercie grupy Marilyn Manson? Piszcie wszystko co związane z tematem. Bardzo chętnie poczytam
Ostatnio edytowany przez Zbłąkini (2011-08-17 03:57:28)
Offline
Maniek? Fajnie brzmi jeśli się połączy to z jego jakże zachwycającym wyglądem.
Nie żebym była nałogową słuchaczką, ale wszystko wskazuje na to, że nią zostanę. Póki co znam kilkanaście piosenek. Pierwszą jaką usłyszałam była Sweet Dreams. Miałam 12 lat i oglądałam razem z moimi przyjaciółmi horror 'Dom na przeklętym wzgórzu'. Bohaterowie wjeżdżają samochodami na tytułowe wzgórze i towarzyszy temu ten zajebisty początek. No a potem zachrypnięty głos Mansona. Cóż.. no nie mogłam się oprzeć. Potem z tego co sobie przypominam była Tainted Love (kocham teledysk) no i Heart-Shaped Glasses.
Nie będę wymieniać wszystkich kawałków, które znam. Jedak muszę napisać, że Manson i wgl cała grupa to muzyk, którego strasznie cenię, za wokal, za teksty, za to, że jest kontrowersyjny i ma w pupie to co myślą inni. A co najważniejsze lubi prowokować i nie boi się powiedzieć/zaśpiewać tego co myśli.
Więc podsumowując Mansona i spółkę oceniam bardzo pozytywnie. 3 x tak.
Offline
Ee... No... Hm, mnie w sumie też ktoś zaraził, istota ta nieczysta wypowiedziała się dwa posty wyżej i teraz mi każe odpisać :<
Co ja tu mogę powiedzieć no. Przeczytałam Trudną Drogę z Piekła(ciekawa książeczka, niekoniecznie dla fanów... tfu, fanek), przesłuchałam parę piosenek(a parę z nich słucham namiętnie) i widziałam teledyski... Też w niewielkich ilościach. Czyli na razie się trzymam z daleka, ale w końcu wiem że i tak zostanę fanką
Na pewno jest to ciekawy człowiek, fajny ma image i genialny głos, ale na razie nie jestem w stanie powiedzieć wiele więcej.
Ale na koncert to bym poszła
"Kocham cię", wyszeptał. Jej serce waliło jak szalone gdy wrzucał je do słoika z formaliną.
Paint the man, cut the lines. Paint the man, cut the lines...
Offline
Mi właśnie jego podejście do życia powala. Ktoś go nie lubi? Mu to zwisa niech bo nie lubi bardziej <jak powiedział u Jagielskiego>.
Coma white, A place in dirt, Angel With The Scabbed Wings, I Put a Spell on You, The point, If I was your vampire. To tylko część piosenek które po prostu uwielbiam. A jego głos. Przepraszam ale mrau
Margot a jaie piosenki namiętnie? ^^
Offline
Najczęściej If I was your vampire, Personal Jesus i Sweet dreams, ale inne też się przewijają.
Muszę kiedyś zasiąść i na serio przesłuchać całą dyskografię, a na pewno znajdę jeszcze trochę ulubionych
"Kocham cię", wyszeptał. Jej serce waliło jak szalone gdy wrzucał je do słoika z formaliną.
Paint the man, cut the lines. Paint the man, cut the lines...
Offline
Oj jeśli chcesz to możesz zasiąść ze mną! Słyszałam ją 1000 razy i z wielką chęcią usłyszę 1001.
Jego muzyka ma coś w sobie. Puszczam ją zawsze gdy ktoś jest u mnie. Jest już ona nieodłącznym fragmentem spotkań z Zuzą. Pożyczyłam jej Trudną Drogę z Piekła. Nawet jej tata ją przeczytał o.0. Zaraziłam nią panią Margot, Zuzę i wiele innych osób... chyba
nawet nie celowo. Po prostu puszczałam ją i nic więcej. Ma coś w sobie, niemożna się z nią rozstać jak już się ją usłyszy
Offline
*Przypomina sobie bulwers ludności na zielonej szkole, która nie mogła zmusić Zbłąkini do wyłączenia Sweet Dreams... Bezcenne*
Wystarczy mi że ostatnio prawie nowy rok przegapiłyśmy, bo oglądałyśmy któryś teledysk
Jeszcze ktoś Trudną Drogę czytał? Chętnie poznam opinie.
"Kocham cię", wyszeptał. Jej serce waliło jak szalone gdy wrzucał je do słoika z formaliną.
Paint the man, cut the lines. Paint the man, cut the lines...
Offline
Tak bunt ludności był piękny. A putkoś się zapierał, że nosi glany. Na zielonej szkole dostałam pierwsze przezwisko, ba nawet 2!
Popieram Margot! Wypowiedzi na temat Trudnej Drogi z Piekła mile widziane
Offline
Ciekawi mnie czy tylko ja zasypiam z Mańkiem w uszach Nie pamiętam nocy kiedy to moja mp4 byłaby wyłączona. Tylko ja mam taką manię czy może też tak macie? Nie musi być koniecznie Maniu ale inne zespoły też...
Offline
To ja akurat muszę mieć ciszę i spokój, żeby zasnąć. Ale parę utworków na miłe sny (nie wiem czy te po Maniu są miłe, jeszcze żadnego nie przeżyłam, ale podejrzewam że tak) dlaczego nie?
"Kocham cię", wyszeptał. Jej serce waliło jak szalone gdy wrzucał je do słoika z formaliną.
Paint the man, cut the lines. Paint the man, cut the lines...
Offline
Oj po Maniu sny są bardzo... miłe? Może nazwijmy je Maniastymi? Spróbuj kiedyś
Offline
Nie jestem pewna, czy chcę próbować. Po paru ostatnich ogólnie boję się zasnąć ;o
Aledo pogadania o snach, nie tylko Maniastych, zapraszam tutaj
"Kocham cię", wyszeptał. Jej serce waliło jak szalone gdy wrzucał je do słoika z formaliną.
Paint the man, cut the lines. Paint the man, cut the lines...
Offline
Nie mogłam się powstrzymać... A Margot podsyciła ogień Więc wstawiam.
Offline
Żal że mu się podrosło. Te ząbki i piegi - no słodziak
"Kocham cię", wyszeptał. Jej serce waliło jak szalone gdy wrzucał je do słoika z formaliną.
Paint the man, cut the lines. Paint the man, cut the lines...
Offline
A wyobraziłabyś sobie Mania zachowującego się jak teraz, śpiewającego to co teraz a wyglądającego jak wtedy?
Offline