Mrok staje się popularny... my jednak zawsze go odczuwaliśmy.
Część pewnie rozpoznaje ten styl - grafiki tej pani można znaleźć na wielu ubraniach. Bodajże Spiral.
Jak dla mnie drobinkę zbyt to... plastykowe(takie moje wyczucie faktury ) ale sympatyczne. A Wy jak myślicie?
"Kocham cię", wyszeptał. Jej serce waliło jak szalone gdy wrzucał je do słoika z formaliną.
Paint the man, cut the lines. Paint the man, cut the lines...
Offline
Dziękuję pięknie za założenie wątku^^
Anne Stokes to jedna z moich ulubionych artystek digitalowych. Baśniowy klimat jej grafik wprost idealnie mi podchodzi. W moim prywatnym rankingu stawiam panią Stokes prawie na równi z VF.
Posiadam nawet dwie bluzki z poniższymi obrazkami:
http://ironshod.deviantart.com/#/d2nlr5k
http://ironshod.deviantart.com/gallery/ … 0#/d1v1umf
Zdobyte na łupieżczej wyprawie do Londynu
Offline
Spotkałam się już z paroma jej dziełami, nawet przypadły mi do gustu, jednak fakt, trochę zbyt plastykowe. Jednak taki plakat w pokoju na pewno bym chciała
Offline
Ja mam jeden Cris Ortegi ( no właśnie, trzeba założyć temat ) i gryzie mi się strasznie z tymi Victorii i z tymi EA. Będę musiała się go pozbyć i kupić jednak jakiś inny.
Anne i tak doceniam - każda jej praca wymaga dużo czasu i cierpliwości. Ostatnio dostałam tablet i próbuję rysować. Dopiero teraz widzę, ile to wymaga pracy... I warstw w fotoszopie.
"Kocham cię", wyszeptał. Jej serce waliło jak szalone gdy wrzucał je do słoika z formaliną.
Paint the man, cut the lines. Paint the man, cut the lines...
Offline
Cheyenne napisał:
(uwaga offtop)
Ooo, Margot, masz plakaty z EA? Zakupione gdzieś czy wydrukowane samodzielnie? :3
(offtopu ciąg dalszy)
Na allegro kupiłam - trzy dychy chyba czy niewiele więcej za dwa pełnowymiarowe, coś jak normalny plakat w empiku. Jeden z okładką Opheliac, a drugi z autografami! Ktoś spylał zdobyte na koncercie, bo dał bilet gratis.
Reakcja koleżanki - "Słuchaj, ktoś ci plakat pomazał" - bezcenna.
Właśnie, zakładam temat na muzyce.
"Kocham cię", wyszeptał. Jej serce waliło jak szalone gdy wrzucał je do słoika z formaliną.
Paint the man, cut the lines. Paint the man, cut the lines...
Offline
W takim razie zazdroszczę! Wszystko wskazuje na to, że czas zacząć regularne czatowanie na allegro >D Tymczasem pozostają mi samoróbki.
Offline