Mrok staje się popularny... my jednak zawsze go odczuwaliśmy.
Witam Was po mojej długiej nieobecności, którą spędziłam nad morzem.
Może ktoś z Was spotkał się już filmem Silent Hill, albo jeszcze lepiej-z grą.
Wyrażajcie swoje opinie na temat filmu- moim zdaniem nie dorasta do pięt grze, było za mało potworów i akcji, na których włos jeży się na głowie
Pozdrawiam.
Offline
Farciara
Ja mam teraz ferie i są takie dosyć badziewne. Zdążyłam się już rozchorować... i zacząć zwracać gąbki, parzydełkowce i inne tam gametofity. Za dużo wkuwania.
Razem z kumpelą próbowałyśmy odpalić jedynkę Silent Hilla, ale pop chwili wysiadłyśmy Właściwie zaraz po pierwszej scenie. Do tego mam to na jakimś kiepskim emulatorze, więc zamierzam zabrać się za którąś następną część. To dopiero wkrótce. Na razie mam w planach przejście Amnesii(kurdemol, serce mi wali jak pomyślę, żeby znowu to włączyć, ale się zaparłam i przejdę )
Filmu jeszcze nie ruszyłam. Ogólnie warto, czy raczej niekoniecznie? Tak do innych horrorków porównując.
Która część gry najlepsza ? Zastanawiam się, za którą się zabrać.
Mam nadzieję, że będzie straszno. Bardzo będzie straszno? Ostatnio uwielbiam tego typu klimaty i liczę, że się nie zawiodę.
"Kocham cię", wyszeptał. Jej serce waliło jak szalone gdy wrzucał je do słoika z formaliną.
Paint the man, cut the lines. Paint the man, cut the lines...
Offline
Och, polecam Ci 4. Nie dość, że główną bohaterką jest kobieta, to jeszcze grafika taka, że miodzio. Niestety...ja prawie nie dostałam zawału serca na tej grze. Potem spać nawet nie potrafiłam. Wiesz, jak dojdziesz do Szpitala, to jesteś mocna. Ale założę się, że potem zrezygnujesz
Offline
Nie zakładaj się jeszcze. Dam radę Co chwilę mrucząc "ohmyfuckingod!cotobyłojachcęwyjśćgdziepauza" ale dam radę.
Gra stawia na screamery, klimacik czy jedno i drugie? Tak naprawdę ciężko to określić z recenzji.
A w szpitalu będą pielęgniarki? Z tymi miałam już styczność. Ciężko nie mieć, tak jak z Piramidogłowym.
I to na pewno jest czwórka? Tak luknęłam sobie i na wikipedii piszą, że 4 to The Room a tam bohaterem jest facet Ale zaraz to rozkminię.
EDIT: Rozkminiłam. To chyba jednak 3
"Kocham cię", wyszeptał. Jej serce waliło jak szalone gdy wrzucał je do słoika z formaliną.
Paint the man, cut the lines. Paint the man, cut the lines...
Offline
Tak, pomyliłam się.
Mylą mi się, bo wszystkie przeszłam...
Aaa...pielęgniarki, ale bardzo ulepszone, szkoda ich zabijać bo wydają takie żałosne dźwięki jak się je dobija, jakby kobieta rodziła i to jest ich przewaga. Bardzo szybko powstają i trza je od razu dobic.
Offline
Hah Już się nie mogę doczekać. Podzielę się wrażeniami, jak przejdę.
Na razie gdzieś za rogiem czeka na mnie Mr. Face i chce mnie zabić. Przepraszam że co kawałek wspominam. Mam chwilową obsesję
"Kocham cię", wyszeptał. Jej serce waliło jak szalone gdy wrzucał je do słoika z formaliną.
Paint the man, cut the lines. Paint the man, cut the lines...
Offline
Ale pocieszę Cię, że w 3 nie ma piramidogłowego. To dobrze, bo nie lubiłam patrzec, jak gwałci manekiny
Ogólnie trójka wymiata pod każdym względem. Ale można oszalec ;D
Offline
Eee, a tak chciałam go zobaczyć wreszcie:<
W pozostałych jest czy nie we wszystkich? Wydawało mi się, że to taki główny badass jest a tu co.
"Kocham cię", wyszeptał. Jej serce waliło jak szalone gdy wrzucał je do słoika z formaliną.
Paint the man, cut the lines. Paint the man, cut the lines...
Offline
Sorki za post pod postem, ale chcę żeby mimo wszystko ktoś go zobaczył
Zabieram się za Silent Hilla trójkę, jak polecałaś, Aurella Odpaliłam, wszystko ładnie pięknie poszło. Już samo wejście zrobiło na mnie wrażenie, to chyba nie będzie zbyt przyjemna gierka tylko sterowanie jakieś dzikie. Co kawałek zmienia mi się punkt widzenia kamery i jakoś sobie nie wyobrażam grania w ten sposób. Taki urok tej gry czy po prostu mam coś z komputerem?
"Kocham cię", wyszeptał. Jej serce waliło jak szalone gdy wrzucał je do słoika z formaliną.
Paint the man, cut the lines. Paint the man, cut the lines...
Offline
Nie wiem, ale wydaje mi się, że ja miałam na początku podobnie, trza się przyzwyczaić. A na czym konkretnie teraz jesteś?
Offline