Apogee - 2011-01-23 21:52:18 |
Może to nietypowe podejście do muzyki, ale ja biorąc po uwagę to jak teksty mają się do całości rozdzielam muzykę na sztukę i rzemiosło. Jeżeli dany artysta ma fajne kawałki, ale teksty są bezsensu i nie wnoszą nic w moje życie trafiają do tej drugiej kategorii, co nie oznacza wcale, że są jakimś plebsem. Po prostu ich muzyka oprócz przyjemnego słuchania nie ma dla mnie żadnej wartości. (surowa ocena, fakt). Wiem, że pewnie u was spotka się to z czymś w rodzaju o,O ale takie już mam kryteria.
To tyle tytułem wstępu, teraz na dobry początek te teksty, które uważam, za sztukę.
Pierwszym zespołem, który według mnie zasługuje najbardziej na to miano jest Rammstein. A to za teksty takie jak ten:
Rammstein - Mehr
Wiele potrzebuję, a do tego dużo i tylko dla mnie, tylko dla mnie. Przede wszystkim to, co chce się mieć, ja potrzebuję dziesięc razy bardziej. Nigdy nie będę zaspokojony, nigdy nie będę zaspokojony, lepiej jest, gdy ma się więcej.
Więcej!
To, co mam, to dla mnie za mało, potrzebuję dużo, potrzebuję bardzo dużo. Nie masz nic do oddania, nic do zrezygnowania? Wprawdzie jestem bogaty, ale to nie wystarcza, skromność? Wszystko to, co jest prawidłowe! Biorę wszystko, także to, co jest złe, nigdy nie będę zaspokojony, nigdy nie będę zaspokojony, lepiej jest, gdy ma się więcej!
Więcej! O wiele więcej!
Nigdy nie będę zadowolony, nie ma celu, nie ma umiaru, nie jest nigdy za dużo, wszyscy inni mają tak mało, niech mi dadzą jeszcze również to, czego naprawdę nie potrzebują!
------------------------------------------------- Całkowicie o mnie. ;)
Ich teksty są kontrowersyjne i każdy z nich ma w sobie to coś. (oprócz 'Pussy' of kors :P) Są bardzo bezpośrednie jednocześnie zostawiając pole do namysłu.
Rammstein - Kokain
Czy przyjaciele są mi dziś przychylni Biała wróżka napina ich łuk Strzela mojej trosce w twarz I z obu połówek wyłania się Ojciec wszystkich luster
On macha do mnie i pochylam się do przodu Szepcze cicho do mojego ucha
Jesteś najładniejszym dzieckiem ze wszystkich Traktuję cię jak swoje własne Jesteś najładniejszym dzieckiem We mnie jest też zło, lecz dobre
Ciekawość przedłuża moją wizję Biała wróżka śpiewa i śmieje się Gwałtownie mnie zapłodniła I ciężarnego męczy mnie całą noc Ojciec wszystkich luster
On macha do mnie i pochylam się do przodu Szepcze cicho do mojego ucha
Jesteś najładniejszym dzieckiem ze wszystkich Traktuję cię jak moje własne Jesteś najładniejszym dzieckiem We mnie jest też zło, lecz dobre
I jakże się przed bólem porodu bronię Na dziecięcym łóżku nierządnie poczęty Przyglądaj się z boku jak rodzę I zeżryj własny płód
---------------------------------------------------------
Drugim ważnym w tym zestawieniu artystą jest Pain. Peter Tagtgren potrafi słowami zaczarować piosenkę, w każdej z nich można odnaleźć cząstkę siebie.
Pain - My misery
Czy kiedykolwiek myślałeś o tym, że możesz zmienić świat? Świat zmieni Ciebie, złamie Cię.
Wzywa mnie, moja niedola Co zrobisz, co zrobisz, co zrobisz? Nawiedza mnie, moja niedola Co zrobisz, co zrobisz, co zrobisz?
Cóż dziś jest nie tak z tym światem? Jeśli dalej tak będzie ze wszystkim, wówczas ja nie chcę trwać Nie dbamy, nie słyszymy, żyjemy tylko swymi życiami w hipokryzji Oślepieni przez swoje żądze, a nasze dusze wypełnione są pustką Mam dość, to trwa bez końca
Wzywa mnie, moja niedola Co zrobisz, co zrobisz, co zrobisz? Nawiedza mnie, moja niedola Co zrobisz, co zrobisz, co zrobisz?
Czy kiedykolwiek myślałeś o tym, że możesz zmienić świat? Świat zmieni Ciebie, złamie Cię Czy jestem tym, kim nie mogę być, tym w kogo chcę uwierzyć? Życie jest zbyt krótkie na niezgodę
Bać się, albo żyć samemu, bać się dorastania do wszystkiego, co zepsute Raz po raz, te straszne myśli dopadają mnie.
--------------------------------------------------------------
I genialne 'Close my eyes'
Nie widzę nadziei przez łzy Płynące z moich spuchniętych oczu. Próbowałem je wysuszyć Udawałem, że nie jest aż tak źle, jak to wygląda...Co za kłamstwo.
Jak możemy być tak ślepi Za każdym razem umiera dziecko Ludzie głodują Lasy deszczowe upadają Bomby spadają z nieba.
Nie wiem dlaczego - to utknęło w mojej głowie Zamykam swoje oczy - i to tak bardzo mnie boli Nie wiem dlaczego - to utknęło w mojej głowie Zamykam swoje oczy - zamykam oczy.
Zamykam swoje oczy
Odwracam wzrok od tego cierpienia I mam nadzieje, że ten problem sam zniknie. Ale nadal to mnie boli, gdy za każdym razem umiera dziecko. To jest jak nóż który wbijasz w moje serce. I obracasz, I obracasz go dookoła.
Nie wiem dlaczego - to utknęło w mojej głowie Zamykam swoje oczy - i to tak bardzo mnie boli Nie wiem dlaczego - to utknęło w mojej głowie Zamykam swoje oczy - zamykam oczy. ------------------------------------------------------- Trzecim artystą najbliższym mojemu sercu pod względem muzycznym i tekstowym jest Paradise Lost.
Paradise Lost - Faith divides us, death unites us
Powstrzymuję się od drogi, na której byliśmy Zabity niezwyciężony Zmienione są zwyczaje człowieka Męstwem stawiam czoło drodze
Przezwyciężyć ból, nie chcę widzieć, jak to mi się nie udaje Wiara nas dzieli, śmierć nas łączy Przezwyciężyć ból, nie chcę szukać rozpaczy Wiara nas dzieli, śmierć nas łączy
Łzy dla beznadziejnego przypadku Na zewnątrz jest wciąż tak niejasny Wystrzępione krajobrazy starości Niezatarte oczyściłem
Przezwyciężyć ból, nie chcę widzieć, jak to mi się nie udaje Wiara nas dzieli, śmierć nas łączy Przezwyciężyć ból, nie chcę szukać rozpaczy Wiara nas dzieli, śmierć nas łączy
Nie mogę spać przez zaciemnione nieba Nie mogę marzyć, dopóki się to nie skończy Nie mogę spać przez zaciemnione nieba Nie mogę marzyć, dopóki się to nie skończy
Przezwyciężyć ból, nie chcę widzieć, jak to mi się nie udaje Wiara nas dzieli, śmierć nas łączy Przezwyciężyć ból, nie chcę szukać rozpaczy Wiara nas dzieli, śmierć nas łączy
--------------------------------------------------------------
Ta piosenka ma niesamowite przesłanie, zawarte w samym już tytule.
Fenomenalny 'One second' Czyli o miłości w nietypowy sposób.
I przez jedną sekundę straciłem głowę
I przez jedną sekundę chciałem, byś była martwa
A przez jedną sekundę pragniesz zostać sama
By powstrzymać łzy, które mogłyby popłynąć przeze mnie
I przez jedną sekundę straciłem oddech
I przez jedną sekundę wziąłem do serca twoje słowa
I przez jedną sekundę miałem wrażenie, że byłem sam
Powstrzymaj łzy, które mogłyby popłynąć przeze mnie
I przez jedną sekundę rozumiem
I przez jedną sekundę moje życie jest w twoich rękach
A przez jedną sekundę pragniesz zostać sama
Powstrzymaj łzy, które mogłyby popłynąć przeze mnie
Płyną samotnie Prosty i dosadny romantyzm Nicka Holmesa. ;)
--------------------------------------------------------------
I na deserek:
Paradise Lost - Say just words
Napędza Cię instynkt niszczenia Rozpala Cię żrący instynkt - dokąd mam pójść, żeby uciec przed okrutnymi sztuczkami Zrodzonymi w Twoim chorym umyśle I choć coraz częściej się do nich uciekasz nigdy nie uda Ci się mnie złamać Bo wiesz to jest tak, myślisz, że jesteś zwycięzcą, a wcale tak nie jest Z Twoich ust padają tylko puste słowa To co dyktuje Ci nienawiść jest tak dalekie od rzeczywistości I to co mówisz zawsze ma przeciwne znaczenie To tylko puste słowa Ty nigdy nie poczujesz ciepła kręgu przyjaciół To co mówisz to tylko puste słowa Więc czy to prawda, że to co masz w środku jest coś warte Bo to co mówisz to tylko puste słowa Twoje plany, całe ich zło bierze się z żądzy władzy Twoje pragnienia, to jedyny ogień jaki płonie w Tobie Pokażę Ci sposób, rozkosz brania Próbujesz coraz więcej, ale nigdy nie będziesz miał dość Bo wiesz to jest tak, myślisz, że jesteś zwycięzcą A wcale tak nie jest, więc to co mówisz to tylko puste słowa.
----------------------------------------------------------------------------
A teraz zespół, który całkowicie uważam za rzemiosło, czyli Nightwish. :P
Amaranth
Chrzest perfekcyjnego imienia Zwątpionego przez serce Samemu, bez nikogo, dla siebie
Wojna pomiędzy nim, a dniem Potrzebuje kogoś obwinić Na końcu niewiele zdziała samemu.
Ty wierzysz ale co widzisz Ty zabierasz ale co dajesz
Pieścić ten jeden nigdy nie zanikający Deszcz w twoim sercu - łzy śnieżno białego żalu Pieścić ten jeden ten ukrywający się amarant W krainie świtu.
Wieczny tułacz W ten mój krótki lot Dla pierwszych, ośmielających się
Ty wierzysz ale co widzisz Ty zabierasz ale co dajesz
Pieścić ten jeden nigdy nie zanikający Deszcz w twoim sercu - łzy śnieżno białego żalu Pieścić ten jeden ten ukrywający się amarant W krainie świtu.
Osiągający, szukający dla czegoś nietkniętego Słuchając głosów nie niknących wezwań
Pieścić ten jeden nigdy nie zanikający Deszcz w twoim sercu - łzy śnieżno białego żalu Pieścić ten jeden ten ukrywający się amarant W krainie świtu. jak dla mnie bezsensu. :P
Amen.
Teraz wasza kolej. ;>
|
Cheyenne - 2011-01-24 22:53:53 |
Generalnie również mam podobny pogląd. Jednak tekst jest po to, żeby przekazywał sobą jakąś treść. Jeśli chodzi o Amaranth, to jest on moim zdaniem najgorszym utworem, jaki można było wziąć pod lupę w kwestii Nightwisha xD A poza tym, pozwolę sobie jeszcze tylko na malutką dygresję - tłumaczenia z tekstowa bardzo często leżą i kwiczą ;) I nie inaczej jest w tym przypadku. Złe tłumaczenie wszystko może zmienić w bełkot. Ale nie mówię tego, twierdząc, że Amaranth ma w sobie jakąś głębię ;P To tylko takie ogólne spostrzeżenie.
Nie będzie chyba zaskoczeniem, jeśli za idealne połączenie muzyki i treści uznam pannę Emilie Autumn^^" Począwszy od tekstów z Enchant, które tchnęły ulotnością i bajkowością, po Opheliac, gdzie więcej jest złości, żalu i uczuć obecnych w życiu. Thank God I'm Pretty, Marry Me, 306, Liar... To nie są teksty proste i przyjemne. Z jednej strony opowiadają o rzeczach skrajnych, a z drugiej... każdy znajdzie choćby echo tych emocji w samym sobie. Ok. Koniec zachwycania się, bo mogłabym tak jeszcze długo, długo...
|
Apogee - 2011-01-30 23:58:29 |
Właśnie dlatego wybrałam Amaranth. Inny przykład nie przyszedł mi do głowy, ale na pewno znajdzie się jeszcze jakiś tekst tego zespołu, który mi się w ogóle nie podoba. ;) Są też te, które po prostu uwielbiam, przesiąknięte erotyzmem.
Na przykład taki 'Passion & the opera'
Księżniczka pożądania Odłożyła na bok swoje dostojeństwo Dziewiczym spojrzeniem Gryzie ich jabłko
Spijaj z mych ud Deszcz kłamstw Bluźniercze spojrzenie: Piersi, które nigdy nie karmiły
Afrodyta dla dusz śmiertelników Bawią się w chowanego w rozpustnych rolach Godzina ich miłości, mój suchy płacz Ich spełnienie, mój nieskończony sen
Nagie kończyny skąpane w świetle księżyca Wkrótce będę przy tobie Pierwsze życzenie tej nocy: Pozwól mi być twą rozkoszą
Dziewicze ciało Dusza diabelska Twój Bóg jest we mnie We wszystkim, co widzisz
Afrodyta dla dusz śmiertelników Bawią się w chowanego w rozpustnych rolach Godzina ich miłości, mój suchy płacz Ich spełnienie, mój nieskończony sen
I jeszcze piękniejszy tekst, który w połączeniu z muzyką daje jeszcze lepszy efekt Cradle of Filth - Nymphetamine
Ulotny niczym woń zepsucia Znikałem z mego gatunku Gdy w rozpaczy, me najmroczniejsze dni Dostały szału i przekuły jej twarz Z najcudniejszej ze służebnic W przebiegłą perwersyjną zjawę
Nimfetamina
Podnosząc się spośród narcyzów Na złowróżbnym kobiercu z gwiazd Ona była wszystkimi trzema życzeniami Seksem, seksem, seksem
Kochanek powieszony w jej celi skazańców Uzależniłem się od jej choroby Mocno naciągnięty niczym łuk Kupidyna Którego strzały łaknęły zdobyczy I oślepiającego rozbłysku namiętności W cieniu ciasnych uliczek Gdzie ich trucizn nigdy nie rozkładano Wszystkie wskazówki pozostały we mnie
Dwa ślady Bibeloty Przemknęło między nami coś jakby groźne pęknięcie Podświetlony od dołu, spotkałem kolejny gatunek
Szczura W istocie Z każdym Rzymem we mnie pokonanym i splądrowanym Ona nawiedzała zakamarki mego umysłu
W czarnych Zaćmach Nie zatuszowałbym jej plugawych kłębów dymu Spaliła mnie niczym piec Dla mego przyszłego samobójstwa
Wiedziony ku rzece W środku lata, machałem Kluczowi czarnych łabędzi I dalej z nadzieją aż do grobu Przez cały Czerwony Wrzesień Z niebiosami brukowanymi ogniem Błagałem byś zjawiła się Niczym krzew ciernisty dla świętych
Zimna była ma dusza Niewyrzeczony ból Z którym zmierzyłem się gdy odeszłaś Róża pośród deszczu Poprzysiągłem więc brzytwie Że nigdy już dam się zakuć Czy mroczne gwoździe twej wiary Znów miały przejść przez me żyły?
Nagi na twym grobie Jam twą modlitwą o samotność I czy kiedykolwiek pospieszysz By zstąpić do mnie? Niegdyś bowiem Po zmorach twej pospolitości Zawsze mogłem znaleźć Właściwy zamek na twój uświęcony klucz
Sześciu stóp sięga nacięcie W sercu mym, tym więzieniu bez krat Wszystkiemu odbiera barwę klapkami na oczach To co sprowadza zachód słońca Nimfetamina Chora i wątla od mego stanu Ta żądza, to wampiryczne uzależnienie Od niej w pełnej uległości Żadna nie jest lepsza Nimfetamina
Nimfetamina, nimfetamina Nimfetaminowe dziewczę Nimfetamina, nimfetamina Me nimfetaminowe dziewczę
Znęcony twym urokiem Jestem otoczony niczym zwierzyna Z powrotem w lesie Gdzie szepty perswadują Bardziej smugi cukru Bardziej białą złożoną panią Niźli filary soli
Złóż w me ramiona Zatrzymaj ich hipnotyczne kołysanie I dotańcz ją do księżyca Jak czyniliśmy w tych złotych dniach
Inaugurujące gwiazdy Pamiętam to w jaki sposób Byliśmy igłą i łyżką Zgubionymi w płonącym sianie
Nagi na twym grobie Jam twą modlitwą o samotność I czy kiedykolwiek pospieszysz By zstąpić do mnie? Niegdyś bowiem Po zmorach twej pospolitości Zawsze mogłem znaleźć Właściwy zamek na twój uświęcony klucz
Sześciu stóp sięga nacięcie W sercu mym, tym więzieniu bez krat Wszystkiemu odbiera barwę klapkami na oczach To co sprowadza zachód słońca Nimfetamina Chora i wątla od mego stanu Ta żądza, to wampiryczne uzależnienie Od niej w pełnej uległości Żadna nie jest lepsza Nimfetamina
To co sprowadza zachód słońca Nimfetamina (Nimfetamina) Żadna nie jest lepsza Nimfetamina
Dwa ślady Bibeloty Przemknęło między nami coś jakby groźne pęknięcie Podświetlony od dołu, spotkałem kolejny gatunek
Szczura W istocie Z każdym Rzymem we mnie pokonanym i splądrowanym Ona nawiedzała zakamarki mego umysłu
W czarnych Zaćmach Nie zatuszowałbym jej plugawych kłębów dymu Spaliła mnie niczym piec Dla mego przyszłego samobójstwa
|
Bruxist - 2011-02-01 10:37:17 |
Ostatnio w drodze z pracy zasłuchiwałem się w ramach relaksu Type O Negative. I jakoś tak mnie wzięło na przełożenie kilku piosenek. Z góry ostrzegam, że moje przekłady bardziej koncentrują się na przekazie niż na konkretnych słowach. I że poniższy powstał w jakieś 10 minut, w autobusie, po męczącym dniu.
[Krwawe pocałunki]
Niedawno tak i blisko stąd W zimowy deszcz i ziąb Jej cały ból, ukryty gniew Na wolność wyrwał się I w ciszy swej zabiła się... Jej życie, miłość, skończyły się Odeszły razem w śmierć Razem w śmierć
Splątane razem dusze dwie Gdzie były - dzisiaj jedna jest Rozdzielił je śmiertelny mur Lecz spotkam Ciebie znów Przez moją krew odnajdę Cię... Ty miałaś siłę odejść stąd Podążę więc - za Tobą w mrok
Nie Nie zostawiaj mnie Nie zostawiaj mnie
Bo to jak śmierć Śmierć Najbliższej duszy śmierć
Zostań
Głębokie, ciepłe morze krwi Do snu mnie ukołysze dziś Za rękę z Tobą - odganiam strach Poprowadź mnie tam Na nocy skraj - i poza czas... W ciemności czuję usta twe I scałowuję z nich twoją krew
Nie Nie zostawiaj mnie
Bo to jak śmierć Śmierć Najbliższej duszy śmierć
Zostań i żyj Zostań dla mnie Zostań
Uwierzcie mi, cholernie trudno się tłumaczy tekst, kiedy trzeba szarpać się z patosem (po angielsku to naprawdę brzmi mniej patetycznie, bardziej po ludzku), starać się łapać rymy, i jeszcze zachować sens. Ale niestety, nie umiem inaczej. Nigdy nie lubiłem suchych, dosłownych tłumaczeń. Na to zasługują tylko instrukcje obsługi i inne podobne dokumenty... ;)
|
Eldhwen - 2011-02-01 14:02:12 |
Ja uważam, że uznawanie muzyki za 'rzemiosło' ze względu na tekst jest bardzo, bardzo niesprawiedliwe. Apogee, jeśli muzyka jest piękna, oryginalna, perfekcyjnie zagrana i zaśpiewana a ma słaby tekst to to i tak będzie 'rzemiosło'? Nawet jeśli będzie lepsza niż słabszy utwór z poetyckim tekstem? Jasne, tekst jest ważny, nawet bardzo i może podnieść wartość muzyki, ale przypinanie muzykowi łatki 'rzemiosła' za to, że nie potrafi być poetą jest bez sensu. Rzemiosło to imo tworzenie muzyki przede wszystkim dla pieniędzy lub tylko po to, by pokazać jakim to się nie jest wymiataczem na wiośle/basówce/perkusji/czymkolwiek innym. Osobiście wymagam w tekście przynajmniej jakiejś logiki, bo nie trawię rzeczy w stylu pomarańczy w pustej szklance czy tekstów Comy. Zespoły z dobrymi tekstami mają u mnie większy szacunek, jednak to nie jest najważniejsze kryterium oceny muzyki. Jak dla mnie.
A niżej jeden z moich ulubionych tekstów, mistrzowska suita zainspirowana książką Ayn Rand pt. "Anthem" (której niestety nie czytałam jeszcze). Co prawda muzycznie niezbyt 'tutejsze' klimaty, tekstowo w sumie też nie, ale nie mogę tego tutaj nie wrzucić ;). Wrzucam średnio udane tłumaczenie z tekstowa, oryginał o wiele lepszy.
Rush - 2112
"Leżę przebudzony, spoglądając na szarość Megadonu. Miasto i niebo stają się jednością, łącząc się w jedną płaszczyznę, rozległe morze nieprzerwanej szarości. Bliźniacze Księżyce, dwa blade ciała niebieskie, podążają swą drogą po stalowym niebie. Kiedyś myślałem że prowadzę dobre życie, podłączając się na dzień do swojej maszyny, a wieczorem oglądając Świątynną Telewizję lub czytając Dziennik Świątyni.
Mój przyjaciel Jon zawsze mówił że tutaj jest lepiej niż pod atmosferycznymi kopułami na Zewnętrznych Planetach. Mieliśmy pokój od roku 2062, gdy planety, które przetrwały, zjednoczyły się pod Czerwoną Gwiazdą Słonecznej Federacji. Te, które miały mniej szczęścia, zamieniły się w nowe księżyce.
Wierzyłem w to, co mi mówiono. Myślałem, że to dobre życie, myślałem, że jestem szczęśliwy. I wtedy znalazłem coś, co wszystko odmieniło..."
Anonim, 2112
I. UWERTURA "Natomiast pokorni posiądą Ziemię"
II. ŚWIĄTYNIE SYRINKSA "...Masywne szare mury Świątyń wznoszą się w sercu każdego z miast Federacji. Zawsze wzbudzają we mnie trwogę gdy pomyślę, że wszystkie aspekty każdego życia są regulowane i kierowane z ich wnętrza! Naszymi książkami, naszą muzyką naszą pracą i zabawą opiekuje się dobroczynna mądrość kapłanów..."
Troszczymy się o wszystko O słowa które słyszysz, o pieśni które śpiewasz Obrazy które dają przyjemność twoim oczom Jeden za wszystkich i wszyscy za jednego Pracujemy razem, wspólni synowie Nigdy nie ma potrzeby zastanawiać się jak ani dlaczego
Jesteśmy Kapłanami w Świątyniach Syrinksa Nasze wspaniałe komputery wypełniają święte sale Jesteśmy Kapłanami w Świątyniach Syrinksa Wszystkie dary życia są trzymane w naszych murach
Rozejrzyj się po świecie który stworzyliśmy Oferujemy równość Chodź i przyłącz się do Bractwa Ludzi Ach jaki miły i zadowolony świat Rozwińcie sztandary Wznieście dumnie w dłoniach Czerwoną Gwiazdę wysoko w górę
Jesteśmy Kapłanami w Świątyniach Syrinksa Nasze wspaniałe komputery wypełniają święte sale Jesteśmy Kapłanami w Świątyniach Syrinksa Wszystkie dary życia są trzymane w naszych murach
III. ODKRYCIE "...Za moim ulubionym wodospadem, w niewielkim miejscu ukrytym pod jaskinią, znalazłem ją. Zmiotłem wieloletni kurz, podniosłem ją, trzymając z szacunkiem w dłoniach. Nie miałem pojęcia co to może być, lecz była piękna...
...Nauczyłem się układać palce na drutach i ustawiać klucze tak, by brzmiały różnie. Gdy uderzyłem w druty drugą ręką, wytworzyłem swoje pierwsze harmoniczne dźwięki, a wkrótce swoją własną muzykę! Jakże była inna od muzyki ze świątyń! Nie mogę się doczekać by powiedzieć o tym kapłanom!..."
Cóż to może być za dziwna rzecz? Gdy ją dotykam wydaje z siebie dźwięk Ma druty które drgają i dają muzykę Czym może być ta rzecz którą znalazłem?
Zobaczcie jak śpiewa jak smutne serce I radośnie wykrzykuje swój ból Dźwięki które wznoszą się jak góry Lub nuty które opadają delikatnie jak deszcz
Nie mogę się doczekać by podzielić się tym cudem Wszyscy ludzie ujrzą jego światło Pozwolę im wszystkim tworzyć swą własną muzykę Kapłani będą chwalić moje imię tej nocy
IV. PREZENTACJA "...W nagłej ciszy, która zapadła gdy przestałem grać, spojrzałem na krąg posępnych twarzy bez wyrazu. Ojciec Brown powstał, a jego senny głos rozbrzmiewał echem w cichej sali Świątyni...
...Zamiast wdzięcznej radości, której oczekiwałem, usłyszałem słowa odmowy! Zamiast pochwały, ponure słowa odrzucenia. Zaszokowany, patrzyłem z przerażeniem jak Ojciec Brown rzuca na ziemię pod swoimi stopami mój cenny instrument i rozbija go na drzazgi..."
Wiem że to niezwykłe Przychodzić do was w ten sposób Lecz znalazłem pradawny cud Pomyślałem że będziecie to znać Posłuchajcie mojej muzyki Posłuchajcie co to potrafi Jest w tym coś tak silnego jak życie Wiem że to was wzbogaci
Tak, znamy to, nic nowego To tylko strata czasu Nie potrzebujemy starożytnych rzeczy Świat ma się doskonale Kolejna zabawka która pomoże zniszczyć Starszą rasę ludzi Zapomnij o swojej głupiej zachciance Nie pasuje do planu
Nie, nie mogę uwierzyć w to co mówicie To nie może być prawda Nasz świat mógłby wykorzystać to piękno Pomyślcie tylko co moglibyśmy zrobić Posłuchajcie mojej muzyki I posłuchajcie co to potrafi Jest w tym coś tak silnego jak życie Wiem że to was wzbogaci
Nie zanudzaj nas dłużej Mamy swoją pracę Pomyśl tylko o przeciętnych ludziach Po co ci oni? Kolejna zabawka która pomoże zniszczyć Starszą rasę ludzi Zapomnij o swojej głupiej zachciance Nie pasuje do planu
V. WYROCZNIA: SEN "...Domyślam się, że to był sen, lecz nawet teraz to wszystko wydaje mi się być takie żywe. Wciąż jasno widzę kiwającą do mnie dłoń Wyroczni, stojącej na wierzchołku schodów...
...Wciąż widzę nieprawdopodobne piękno wyrzeźbionych miast i czystego ducha człowieka, ujawniającego się w życiach i dziełach w tym świecie. Byłem przytłoczony zarówno zdziwieniem, jak i zrozumieniem, gdy ujrzałem całkowicie inny sposób życia, sposób zniszczony przez Federację dawno temu. Zobaczyłem jak bezcelowe stało się życie gdy zabrakło tych wszystkich rzeczy..."
Powlokłem się do domu pustymi ulicami I zapadłem w niespokojny sen Ucieczka do królestw ukrytych za nocą Śnie - czy wskażesz mi drogę?
Stoję na szczycie spiralnych schodów Tam spotyka mnie Wyrocznia Prowadzi mnie lata świetlne stąd Przez gwiezdne noce, galaktyczne dni Widzę dzieła zręcznych dłoni Które upiększają ten dziwny i zdumiewający kraj Widzę jak wznoszą ręce ludzie O głodnych umysłach i otwartych oczach
Opuścili planetę dawno temu Stara rasa nadal uczy się i dojrzewa Ich moc narasta z mocnym celem By zażądać swego domu w którym jest ich miejsce Do domu - zburzyć Świątynie Do domu - zmieniać go
VI. MONOLOG "...Nie opuszczam tej jaskini od wielu dni, stała się ona moim ostatnim schronieniem w całkowitej rozpaczy. Jedynie muzyka wodospadu uspakaja mnie. Nie mogę już dłużej żyć pod kontrolą Federacji, lecz nie ma dokąd pójść. Moją ostatnią nadzieją jest to, że po śmierci będę mógł przejść do świata z mojego snu i zaznać nareszcie spokoju."
Wciąż mam w oczach sen Senne marzenia tkwią w mojej głowie Z bólem wzdycham i smutno uśmiecham się I leżę przez chwilę w łóżku Gdyby tylko to mogło pozostać Nie zniknąć jak wszystkie moje sny
Pomyślcie tylko jakie mogło być moje życie W świecie takim, jaki ujrzałem Nie sądzę abym mógł dłużej prowadzić To zimne i puste życie Och... nieeee
Moja dusza utopiona w głębi rozpaczy Moje życie Przelewa się
VII. WIELKI FINAŁ Uwaga wszystkie planety Słonecznej Federacji! Uwaga wszystkie planety Słonecznej Federacji! Uwaga wszystkie planety Słonecznej Federacji! Przejęliśmy kontrolę Przejęliśmy kontrolę Przejęliśmy kontrolę
Szacun ogromny jeśli ktokolwiek dotrwał to tego miejsca :D
|
Apogee - 2011-02-01 20:18:30 |
Eldhwen napisał:Ja uważam, że uznawanie muzyki za 'rzemiosło' ze względu na tekst jest bardzo, bardzo niesprawiedliwe. Apogee, jeśli muzyka jest piękna, oryginalna, perfekcyjnie zagrana i zaśpiewana a ma słaby tekst to to i tak będzie 'rzemiosło'? Nawet jeśli będzie lepsza niż słabszy utwór z poetyckim tekstem? Jasne, tekst jest ważny, nawet bardzo i może podnieść wartość muzyki, ale przypinanie muzykowi łatki 'rzemiosła' za to, że nie potrafi być poetą jest bez sensu.
Muzyka musi mieć jakiś przekaz, a jeśli ktoś śpiewa o czymś czego nie umie ubrać w słowa gratuluję. Ja nie mam na myśli pojedynczego muzyka. Można być gitarzystą i nie robić rzemiosła, tylko sztukę. Chodziło mi o zespoły, lub o osoby działające solowo. Co z tego, że perkusista ma poczucie rytmu jak nikt? Co z tego, że gitarzyści grają solówki, które ludzie słysząc płaczą ze szczęścia? Co z tego, że klawiszowiec dźwiękami wydawanymi spod swoich palców przenosi nas w inne światy? I wreszcie, co z tego, że wokalista ma głos, który wzrusza nawet bogów.. jeżeli jego teksty to chała? Podsumowując - zespół mający w składzie wokalistę musi mieć porządne i wymowne teksty, abym ich twórczość uznała za coś wartościowego.. Muzyka tworzy klimat, ale to wokalista (a raczej ten, kto pisze teksty, bo to nie zawsze wokalista) powinien dopełnić dzieła czymś co możemy z tej muzyki wynieść... inaczej jest ona bezwartościowa.
Bruxist podoba mi się Twoje tłumaczenie, oddaje to co piszący ten tekst miał na myśli. ;)
|
Eldhwen - 2011-02-01 20:44:46 |
Co z tego, że perkusista ma poczucie rytmu jak nikt? Co z tego, że gitarzyści grają solówki, które ludzie słysząc płaczą ze szczęścia? Co z tego, że klawiszowiec dźwiękami wydawanymi spod swoich palców przenosi nas w inne światy? I wreszcie, co z tego, że wokalista ma głos, który wzrusza nawet bogów.. jeżeli jego teksty to chała?
Co z tego? Z twojego rozumowania wynika, że muzyka jest po prostu przyjemnym dodatkiem do tekstów. To jest oczywiście Twój punkt widzenia i masz do tego prawo, ale chyba nie o to chodzi w tej dziedzinie sztuki. Tu najważniejsze są dźwięki, a to co napisałaś powyżej temu przeczy. Muzyka i bez słów potrafi nieść przekaz. Ja czasem mam tak, że jeśli tekst nie pasuje mi do danego utworu, to słucham tylko głosu i resztę pozostawiam wyobraźni.
Podsumowując - zespół mający w składzie wokalistę musi mieć porządne i wymowne teksty, abym ich twórczość uznała za coś wartościowego.. Muzyka tworzy klimat, ale to wokalista (a raczej ten, kto pisze teksty, bo to nie zawsze wokalista) powinien dopełnić dzieła czymś co możemy z tej muzyki wynieść... inaczej jest ona bezwartościowa.
Aaaaeeee... No dobra. Ta opinia dotyczy tylko zespołów z wokalistą? Ale głos w pewnym sensie też jest instrumentem. Wybacz, ale ostatnie zdanie świadczy tylko o Twojej ignorancji. Bezwartościowa!? Ja wszystko rozumiem, ale tutaj przegięłaś.
Bruxist, świetne tłumaczenie. Jeśli masz opracowane więcej tekstów Type to zwracam się z uprzejmą prośbą o wrzucenie ich tutaj ;)
|
Apogee - 2011-02-01 22:19:16 |
To chyba logiczne, że muzyka bez słów także niesie przekaz, a sama muzyka nie jest przyjemnym dodatkiem do tekstów, jak napisałam tworzy klimat, ale to wokalista ma dopełnić go tekstem. Chyba nie zrozumiałaś całej mojej wypowiedzi i sensu założenia tego wątku. Chodzi w nim o teksty, a nie o głos jako instrument. Gdyby Twój ulubiony wokalista zaśpiewał 'majteczki w kropeczki' też uważałabyś to za sztukę, tylko dlatego, że głos to też instrument? Ja raczej powiedziałabym, że ostatnie zdanie świadczy o tym, że potrafię odróżnić grafomaństwo od prawdziwej poezji, a nie o ignorancji. Wcale nie ignoruję pozostałych członków zespołu, tylko oprócz pewnych uczuć, które wzbudza we mnie sama muzyka nie wynoszę z niej nic. Jakich innych zespołów niż tych z wokalistami może dotyczyć moja opinia? Po co zespołom bez wokalisty teksty? Każdy ma prawo do swojego zdania, a Ty jesteś wyjątkowo nietolerancyjna. Muzycy pisząc piosenki narażają się na krytykę, a moja krytyka jest konstruktywna. I jeszcze jedno, wcale nie przegięłam. Muzyka nie jest dla mnie podkładem do pogo, czy sposobem na umilenie sobie wieczoru. Muzyka stanowi część mojego życia, pomaga mi w trudnych chwilach, nie przez same dźwięki, ale przez teksty, które naprawdę potrafią zainspirować, skłonić do przemyśleń.
|
Eldhwen - 2011-02-01 22:40:23 |
To co napisałam w poprzednim poście dotyczyło twojej wypowiedzi, którą podałam w cytatach. Podejrzewam, że to nie ja źle cię zrozumiałam, tylko ty źle wyraziłaś swoje myśli. Napisałaś, że muzyka ze słabym tekstem jest BEZWARTOŚCIOWA i to było ewidentne przegięcie. Podkreślam jeszcze raz, że dla mnie tekst ma bardzo duże znaczenie, ale nie jest najważniejszy. A i muzyka i oczywiście tekst mogą wnieść dużo do życia.
Każdy ma prawo do swojego zdania, a Ty jesteś wyjątkowo nietolerancyjna.
Nie no, proszę, tylko nie teksty o nietolerancji. Twoja sprawa jak oceniasz muzykę, moja tolerancja skończyła się na ostatnim zdaniu Twojej wcześniejszej wypowiedzi. W tym, co napisałaś w ostatnim poście zaprzeczasz temu, więc rozumiem że się po prostu źle wyraziłaś, miałaś co innego na myśli. I wiesz, inne zdanie nie oznacza od razu nietolerancji ;)
Gdyby Twój ulubiony wokalista zaśpiewał 'majteczki w kropeczki' też uważałabyś to za sztukę, tylko dlatego, że głos to też instrument?
No, Bruce Dickinson ma naprawdę duże możliwości i fajne pomysły, więc gdyby zrobił jakiś wyje*any w kosmos cover to bym się zastanowiła. Swoją drogą niezły kabaret mógłby z tego wyjść, z tym że miałby facet problemy z wymową hihi :D
|
Apogee - 2011-02-01 22:46:13 |
To bezwartościowa nie było użyte żeby kogoś obrazić, to nie znaczy że twórczość tych zespołów z gorszymi zespołami jest do bani. Bezwartościowa pod względem tego co przekazuje, nie pod względem ogółu. ;)
|
Eldhwen - 2011-02-01 23:00:29 |
Masło maślane :P Wiesz, trudno to było zrozumieć w ten sposób, ale ok, teraz jasne :)
No dobra, dla rozluźnienia zapodam fragment tekstu, który nie jest ani wielką poezją, ani nie niesie ze sobą żadnych głębokich wartości, ale jest po prostu zajebisty:
Megadeth - Rattlehead
A dose of metal you need To bang your head 'till tou bleed It's time for snapping some necks Smashing, thrashing for Megadeth!
Wyobrażacie to sobie na koncercie wśród moshujących thrasherów w katanach i białych adidasach? CZAD!! :D
|