Margot - 2011-01-16 14:29:08

Zakładam, bo od paru dni jestem gierką zauroczona.

Więcej informacji, jakieś recenzje, screeny itd.


To nie jest coś, do czego się zasiada ot tak, w wakacyjny poranek, żeby zabić nudę i pomordować trochę potworków. Zdecydowanie lepiej zrobić to wieczorkiem, pogasić światła i tylko zapalić parę świeczek, żeby nie zgubić klawiszy w decydującym momencie. Resztę - klimat i emocje - zapewni muzyka i sama formuła gry.

Wcielamy się w Daniela, który budzi się w starym, średniowiecznym(?) zamku. Ledwo pamięta swoje imię, nie ma pojęcia, gdzie się znajduje i co właściwie ma robić. Jego przeszłość składamy powoli z retrospekcji, znajdowanych listów i kawałków jego dziennika. Tymczasem coś czai się w ruinach...

Upiorny zamek (swoją drogą świetnie zrobiony, muszę dobrać się do tekstur) obserwujemy jego oczami. Im więcej czasu spędza on w ciemnościach albo obserwuje nadprzyrodzone zjawiska, tym bardziej siada mu psychika.  Obraz drży i się wygina, a z głośników słychać głośny oddech Daniela. To tylko potęguje tylko chory klimat.



Szczerze mówiąc, dopiero tą grę zaczęłam. Mimo tego już wszystkim polecam... No dobra, tym najbardziej strachliwym nie. Koleżanka wymięka, gdy tylko jej wspominam, że dzisiaj gramy :P


Ktoś już grał, może przeszedł? Jak wrażenia? Jak coś to mi proszę nie spoilerować. Ewentualnie przestrzc.

Lord dePress - 2011-03-07 19:37:43

Widziałem filmik jak koleś freaks out (uciekło mi polskie słówko) grając w to. Jak to mówią, dziękuję, postoję. Dodajmy do tego granie na słuchawkach i chyba gra przestaje być przyjemnością... Nigdy się nie lubowałem w takich klimatach i nie rozumiem tego.

Apogee - 2011-03-07 22:14:28

Ta gra to jakaś masakra.. obejrzałam jeden filmik i dziwi mnie to, że ktoś może w to normalnie grać.  Ja bym się chyba zesrała ze strachu, no ale każdy gra w to co lubi. ;)

www.back2black.pun.pl