ponieważ DIY kolczykowe pojawiło się w gazecie w dziale re-tusz, dlatego też tutaj powstaje temat. Otóż chodzi o przerabianie dodatków dołączonych do gazet. Na razie mam tylko 3 zdjęcia i nadal jestem w trakcie przeróbek

pacyfki z naszyjnika poszły na kolczyki
http://i51.tinypic.com/i2lthy.jpg

to samo z koralikami
http://i56.tinypic.com/28qw6zc.jpg
http://img842.imageshack.us/img842/7603/pirat03m.jpg - tutaj tylko i wyłącznie czaszki (zdjęcie robiłam po coś innego i wtedy jeszcze miałam aparat...)

i gwiazdki z dwóch klipsów
http://i53.tinypic.com/2z900nr.jpg


obecnie jestem w trakcie przerabiania obroży :D

Oby tak dalej:)

Heh ja kiedyś zrobiłam naszyjnik z perełek i z tych koralików, które były w naszyjniku z pacyfkami. ;)
Jest nawet fajny, tylko nie wiem jak zrobić zapięcie.

Planuję coś zrobić z tym klipsem z gwiazdką, ponieważ nie da się go nosić (ciągle spada!). Jeszcze nie mam pomysłu, ale od czego jest moja siostra-złota rączka :)

A ja planuję nauczyć się szyć. ;)
Za tydzień mam ferie, więc wtedy postaram się coś wykombinować. Jeżeli to coś mi się uda wrzucę zdjęcia of kors :D

Obroża doczekała się zmian :D ćwieki-piramidy założyłam większe, do tego dołożyłam małe, okrągłe, wbiłam 3 nity rurkowe i łańcuszek z klipsu znalazł nowsze zastosowanie (kolczyki mi sie juz znudzily)


brak aparatu to złooooo

Ale fajne ;)
Niezły pomysł miałaś z tą obrożą, moja leży gdzieś w szafce i czeka na lepsze czasy. :D

Łezki (miałam 2 klipsy) zostały pociągnięte cieniutką warstwą bordowego lakieru do paznokci i wylądowały tu:

Prześliczne. Takie Victorian-Steampunk <3 Lubię!
Skąd wytrzasnęłaś takie śliczne kluczyki?

w moim mieście Koralowy Gaj ma siedzibę swojego sklepu i tam mają całe tony prefabrykatów do biżuterii. Od drewnianych korali, przez filcowane kulki (sam filc nierobiony też można kupić), szklane korale, plastikowe, rzeźbione, łańcuszki, żyłki jubilerskie itd itp. Mają też właśnie całe mnóstwo metalowych zawieszek i przekładek ale każą sobie słono płacić (jeden taki kluczyk kosztował mnie 3,40...)

Kolczyki są cudowne.. powinnaś być dumna ze swojego dzieła, nie ma co, masz talent. ;)
Sama chętnie założyłabym coś tak pięknego. Ciekawy pomysł.

cieszę się, że się podoba :)

tymczasem nawet woalka z kokardą znalazła swoje miejsce:

Brzeg obrzuciłam na maszynie na wszelki wypadek, żeby się nie strzępiło. Czarna kokarda i piórka należą już do samego kapelusika. Całość trzyma się na agrafce bo kapelusik często zmienia wygląd :D
BTW: kupiłam go w świecie spinek za 17zł. Bardzo podobne w tej samej cenie i różne kolory widziałam we FLO