Marwoaleth - 2011-02-11 10:21:56

   Alice Cooper naprawdę nazywa się Vincent Damon Furnier. Jak głosi legenda, pseudonim artystyczny obrał na cześć XVII-wiecznej czarownicy - sam dziś tę historię dementuje, i mówi, że po prostu podobało mu się brzmienie tego nazwiska. Jego talent najpierw docenił sam Frank Zappa. Za nim niebawem poszła cała rzesza innych artystów, w tym m.in. Salvador Dali, który umieścił Coopera na jednym ze swoich obrazów. Stanowił inspirację dla całej rzeszy muzyków, od niezliczonych zespołów punkowych, przez Davida Bowie, KISS, Kinga Diamonda do Marilyn Mansona.

Urodzony w Detroit, obecnie mieszkający w Phoenix, w Arizonie, artysta jest uważany za jednego z pionierów rocka z elementami teatru, wodewilu i musicalu. Jego show pomyślany był jako szok dla fanów. Alice czerpie pełnymi garściami z horrorów (sam też w nich występował, np. „Prince Of Darkness”). Sztuczna krew, krzesło elektryczne, gilotyna – to nieodłączne rekwizyty jego koncertów.




Sławę zdobył pod koniec lat 60. Estetyce rockowej lat 60. przeciwstawił makabryczny show sceniczny i prowokacyjne teksty pełne przemocy, śmierci i seksualnych aberracji. Z tej racji uważany jest za jednego z twórców shock-rocka. Podczas jego koncertów na scenie pojawiały się takie rekwizyty jak gilotyna, szafot, krzesło elektryczne, a sam Cooper występował w przerażającym makijażu.

W 2006 roku piosenkarz został sklasyfikowany na 32. miejscu listy 100 najlepszych wokalistów wszech czasów wg. Hit Parader.
Alice Cooper jest bohaterem komiksu Neila Gaimana "Ostatnie kuszenie". Ponadto wykonał piosenkę "King Herod's Song" z musicalu "Jesus Christ Superstar" na Londyńskim albumie z 1996 roku.


Zdjęcia nie wkleję, bo nie ma na co patrzeć XD

I kilka linków:
http://www.youtube.com/watch?v=PccmJEeIUXg
http://www.youtube.com/watch?v=Qq4j1LtCdww
http://www.youtube.com/watch?v=jcEzx5HLYEw
http://www.youtube.com/watch?v=_qgkple874w

Eldhwen - 2011-02-11 17:14:07

AAAALIIIIIIICE!! Uwielbiam kolesia :D Nie spodziewałam się, że ktoś go tutaj słucha. Z całym szacunkiem, ale jak dla mnie Mansonowi sporo do niego brakuje. Ulubione płyty? "Welcome to My Nightmare", "Billion Dollar Babies", z późniejszych "Hey Stoopid". Przyznaję się, nie słyszałam całej dyskografii (20 płyt to trochę jest jakby nie było), ale kiedyś napewno nadrobię ;) Uwielbiam też jego koncerty, ten cały kiczowaty horror, coś pięknego. Do tego dobry głos, charyzma i świetna muzyka. Tak mi się marzy, żeby go sobie kiedyś na żywo obejrzeć, może w tym roku nadarzy się okazja... Chociaż mało prawdopodobne.

Zdjęcia nie wkleję, bo nie ma na co patrzeć XD

Oj tam, za swoich młodych lat nie był taki najgorszy. I miał bardzo fajny nos ^^. Ale teraz faktycznie wygląda jak stara wiedźma xD
Ale zdjęcia z chęcią dodam, chociażby dla samych stylizacji :P

http://userserve-ak.last.fm/serve/_/8507541/Alice+Cooper.jpg

http://userserve-ak.last.fm/serve/500/3471421/Alice+Cooper+ac90wtmn.jpg

http://userserve-ak.last.fm/serve/_/257178/Alice+Cooper.jpg

Marwoaleth - 2011-02-11 19:14:09

Ja go ubóstwiam! I szczerze, wolę go o niebo od Mansona.
Moje ulubione piosenki:
Escape, Hey Stoopid, Welcome to my nightmare, Some folks, Hell is living without you, Bed of nails, Love's loaded gun, Poison, School's out i wiele innych :D
I też nie znam całej dyskografii, jeszcze dwóch płyt(piratuję niestety :( ) mi brakuje :)

maty gumowe produkcja środków czystości na zlecenie